W poprzednim poście z serii
edytorskiej objaśniłam Wam, czym jest edytorstwo naukowe. Dzisiaj – jak sam
tytuł wskazuje – będzie o tekstologii, czyli kolejna definicja do zapamiętania.
Po raz pierwszy pojęcie
tekstologii pojawiło się w 1928 roku, kiedy to rosyjski badacz Borys
Tomaszewski w swojej książce Pisatiel i
kniga. Oczerk tiekstołogii określił tym terminem badania filologiczne nad
tekstem, co pochwycili późniejsi badacze [1].
Dzisiaj, sięgając do dwóch tak
zwanych podręczników edytorskich, czyli Tekstologii
i edytorstwa naukowego Konrada Górskiego oraz Podstawowych pojęć i problemów tekstologii i edytorstwa naukowego
Romana Lotha, spotkamy dwie, podobne do siebie definicje tekstologii.
Pierwszy z badaczy uważa, że
ten termin oznacza „zespół dochodzeń filologicznych, mających na celu ustalenie
tekstu zgodnego z intencją pisarza i prześledzenie na podstawie istniejącej
dokumentacji, jak przebiegały poszczególne stadia jego kształtowania się” [2]. Zaś
Loth nieco rozszerza znaczenie tekstologii o problematykę teoretyczną, uznając,
że: „[…] nie byłoby to sprzeczne z intencją badacza [Konrada Górskiego – red.],
jako że on sam używa tego terminu na określenie również rozważań
teoretyczno-metodologicznych” [3]. Dlatego jego definicja brzmi tak:
„Tekstologia to dyscyplina,
obejmująca teorię i praktykę analizy filologicznej, zmierzającej do ustalenia
poprawnego tekstu oraz zbadania dziejów jego kształtowania się w świetle
istniejącej dokumentacji” [4].
Przekładając definicję Lotha z
polskiego na nasze, tekstologia ma na drodze krytyki tekstu (będzie o niej w
następnych wpisach) przede wszystkim przygotować tekst do dalszych badań [5].
Edytor, korzystając z dostępnych metod, musi ustalić m.in. kto napisał dany
utwór i czy tekst jest zgodny z intencją tegoż autora. Ważne, aby badacz prześledził – o ile jest to możliwe – jak kształtował się tekst, np. co i dlaczego autor
skreślał, zmieniał, dodawał.
Takie nauki jak bibliografia,
paleografia, językoznawstwo czy biografia są naukami pomocniczymi tekstologii.
Pomagają one edytorowi nie tylko ustalić autorstwo tekstu jak biografia czy
bibliografia, ale także odczytać tekst, kiedy mamy do czynienia ze średniowiecznymi
utworami, np. paleografia.
Nie wszystkie metody
wypracowane przez tekstologię będą odpowiednie do rozwiązana problemu tekstologicznego
w utworze konkretnego autora. Niekiedy trzeba będzie skorzystać z listów,
pamięci świadków, jeśli jeszcze żyją, albo specjalnych programów komputerowych
w zależności od komplikacji. Edytor, rozwiązując problem edytorski, powinien wybrać
najskuteczniejszą metodę, która pomoże mu podjąć ostateczną decyzję, a tą zaś
musi w nocie edytorskiej umotywować tak, aby przekonać pozostałych edytorów, że
to rozwiązanie jest dobre i dzięki niemu tekst jest bliższy woli autora.
Podsumowując. Celem tekstologii
jest przygotowanie tekstu do badań, zaś edytorstwo naukowe udostępnia badaczom
poprawnie przygotowany tekst.
Mam nadzieję, że udało mi się
chociaż trochę rozjaśnić dzisiejszy temat. Jeśli coś jest nadal niejasne,
napiszcie o tym w komentarzach, a ja postaram się Wam wyjaśnić to jeszcze raz.
Ostatnio przygotowuję się do
trzech wpisów, dwa z nich będą także z zakresu edytorstwa, ale jeden o
okładkach, gdzie zamieszczę sporo zdjęć. Nie wiem który opublikuję jako
pierwszy, ale mogę obiecać, że kolejny wpis pojawi się 25 marca 2019 roku.
PRZYPISY:
[1] R. Loth, Podstawowe pojęcia i problemy tekstologii i
edytorstwa naukowego, Warszawa 2006, s. 17.
[2] K. Górski, Tekstologia i edytorstwo dzieł literackich,
Toruń 2011, s. 6.
[3] R. Loth, op. cit., s. 18.
[4] Ibidem, s. 18.
[5] Ibidem, s. 18.
BIBLIOGRAFIA:
K. Górski, Tekstologia i edytorstwo dzieł literackich, Toruń 2011.
R. Loth, Podstawowe pojęcia i problemy tekstologii i edytorstwa naukowego,
Warszawa 2006.
0 komentarze:
Prześlij komentarz